Infrastruktura sportowo - rekreacyjna na Ławicy

Witam serdecznie!
Zdecydowałam napisać, bo jakiś czas już mam pewne przemyślenia dotyczące możliwości uprawiania sportu, rekreacji w tej części Poznania (łącznie z os. Poetów, Przeźmierowem, Skórzewem..). Mam wrażenie, że ta część jest zupełnie przez Miasto Poznań zaniedbana – oprócz lasku Marcelińskiego (co nie jest oczywiście zasługą Miasta  i siłowni na lato - super) nie ma tu nic całorocznego dla mieszkańców, oprócz jednego prywatnego klubu - siłowni.
Może w związku z tym warto rozważyć uruchomienie działań w kierunku np. budowy basenu (nawet niedużego) na przykład na wszystkim znanej łące, która teraz jest masowo zabudowywana lokalami mieszkalnymi? Mogłaby to też być hala sportowa z możliwością gry w różnego rodzaju piłkę, kort ze sztuczną nawierzchnią, sale do squash’a, cokolwiek, co mogłoby służyć większej części lokalnej społeczności.
Czy była już kiedyż taka kwestia rozpatrywana, jakieś prace poczynione?
Będę wdzięczna za informacje – pozdrawiam, Katarzyna

Plany miejscowe Marcelina i Bajkowego nawet przewidują boisko sportowe a Marcelina pływalnie i korty. Oczywiście wiąże sie to z dużymi nakładami miasta lub przekazania gruntów prywatnym inwestorom w celu komercyjnej zabudowy. Zawsze jednak miasto musi to finansować w znacznym stopniu. Niestety nie mamy w tym zakresie siły przebicia. Nasze osiedla nie posiada „swojego” radnego, który mógłby mieć wpływ na budżet miasta w tym zakresie
Rada Osiedla nie ma nawet ułamka środków finansowych potrzebnych na takie inwestycje. Wspieramy działania w dziedzinie rekreacji i sportu w miarę naszych możliwości. Przykładowo lodowisko otwierane ponownie już za kilka dni przy stadionie to również nasza zasługa na etapie pomysłu i konsultacji przewodniczącego Rady z klubem. Wybudowaliśmy siłownie i piramidę w lesie – w planach jest rozbudowa tych obiektów już w przyszłyn roku, w miarę finansowych możliwości.
Pozyskanie gruntów na Ławicy pod inwestycje miejskie jest wręcz niemożliwe, ze względu na niewyjaśniony stan prawny. Grunty na Marcelinie Miasto woli sprzedać inwestorom prywatnym niż budować obiekty sportowe i potem je utrzymywać. A inwestor prywatny oczywiście woli zbudować dochodowe supermarkety. Widać też po budżecie Obywatelskim, jaka jest wielka potrzeba mieszkańców w zakresie kolejnych obiektów sportowych i jak niewiele z tego udaje się realizować.